Świętokrzyskie, jakie cudne, czyli przedszkolaki z Bronowic zdobywają góry.

        Tradycyjnie w maju dzieci z oddziału przedszkolnego w Bronowicach z wychowawczynią p. Alicją Górską uczestniczyły w wyjeździe z okazji Święta Rodzinki.

         Tym razem na prośbę dzieci zaprosiliśmy  rodziców na wycieczkę w Góry Świętokrzyskie. Bardzo chcieliśmy  przekonać się, czy góry w rzeczywistości są tak piękne jak na zdjęciach w albumach.

30 maja o świcie wyruszyliśmy na daleka wyprawę. Była piękna pogoda, super prowiant, upominki i najważniejsze: uśmiechy na twarzach wszystkich podróżników. W czasie wyjazdu było wesoło: na początku zorganizowaliśmy fantastyczny konkurs piosenki, potem słuchaliśmy ciekawych opowieści pana przewodnika. 

         Po chwili okazało się, że jesteśmy już w Starachowicach. W Muzeum Przyrodniczym oglądaliśmy okazy polskich gadów, potem wspólnie z rodzicami lepiliśmy  z masy solnej swoje okazy. Następnie dowiedzieliśmy się, jak powstają ślady dinozaurów, po czym wykonaliśmy odlewy swoich śladów. Na koniec wizyty w Starachowicach zwiedziliśmy wystawę paleontologiczną.

        Następnym punktem naszej wyprawy był  Święty Krzyż. Z zainteresowaniem oglądaliśmy klasztor, kaplicę, a odważni rodzice nawet kryptę.  Poważnym wyzwaniem było wejście na gołoborze, ale nikogo nie zdziwiło to, że dzieciaki były na górze pierwsze i nawet się nie zmęczyły.

Droga powrotna była znacznie łatwiejsza, bo zjechaliśmy kolejką elektryczną do Szklanej Huty. Aby wejść do wioski średniowiecznej dzieci musiały nauczyć się zaklęcia, a rodzice przebrać się w specjalne stroje. W domku garncarza przygotowaliśmy niespodziankę dla rodziców. Z okazji ich święta odśpiewaliśmy „Sto lat”, ale gwoździem programu był tort, który dla nich przygotowaliśmy.  Rodzice byli wzruszeni, a my  zadowoleni, bo plan się udał.

         Wróciliśmy do domu zmęczeni, ale szczęśliwi, „bo kto rodzinkę fajną ma, ten jest szczęśliwy tak jak ja!”

         Dziękujemy rodzicom za wspólny wyjazd, panu kierowcy za wyrozumiałość dla naszej głośnej gromadki oraz panu przewodnikowi za fantastyczne opowieści.

Tekst i zdjęcia: Alicja Górska